Hej. Wiem że znowu mnie dość długo nie było lecz miałam zakręcony tydzień :)
Jak przetrwać święta?
Bierzcie mały talerz. Nie dość że mniej nałożycie niż normalnie ale i talerz będzie wyglądać na pełny.
Oko zobacz jak dużo zjecie i bedzie pełny.
Pijcie wodę.
Np z rana od razu po przebudzeniu szklankę wody. Przed obiadem lub gośćmi również wypijcie szklankę wody. Żołądek będzie pełny i mniej zjecie.
Ruch!
Nie każe wam od razu przebierać sie w strój gimnastyczny i robić ćwiczenia przez godzinę. Ale na przykład po sytym obiedzie idźcie na spacer. Z psem, ze znajomymi po prostu idźcie na godzinę lub półtorej.
Zamiast ułożyć sie na kanapie z talerzykiem ciastek :)
Nie idźcie od razu po świętach na wagę. Większość bardzo to zniechęca widząc że waga bardzo podskoczyła.
Pić owszem ale wodę lub herbate.
Wszystkie wody gazowane oraz soki ze sklepów sa bardzo tyczące. Soki takie zawierają nawet 11/14g cukru! Nie lepiej wypić zdrowa herbatkę oraz szklanki wody albo chociaż samemu zrobić ten sok!
Dziś wieczorem wrzucę lekkie ćwiczenia które na pewno polubicie. Można je robić codziennie na przykład wieczorem zamiast leżenia na kanapie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz